„Myślenie poprzedza wszelkie doświadczenie. Myślenie nim rządzi, myślenie je kształtuje. Gdy ktoś mówi lub działa z nieczystych myśli, cierpienie podąża w ślad za taką osobą niczym koła wozu za kopytami wołu.
Myślenie poprzedza wszelkie doświadczenie. Myślenie nim rządzi, myślenie je kształtuje. Gdy ktoś mówi lub działa z czystych myśli, szczęście podąża za taką osoba niczym nie opuszczający jej własny cień”.
Te dwa pierwsze wersy „Dhammapady” – najpopularniejszej księgi z buddyjskiego Kanonu Palijskiego – sugerują, że to, co uznajemy za nasze doświadczenie zewnętrznego świata, nie jest po prostu odbiciem rzeczywistości w naszej świadomości. Przeciwnie – w dużej mierze zależy od naszych procesów myślowych; innymi słowy – to nasze myślenie tworzy świat naszego doświadczenia, świat w który żyjemy. Co więcej: w zależności od jakości naszego myślenia, jest to świat pełen cierpienia albo szczęścia.
Budda podkreślał, by nie brać jego słów na wiarę, lecz sprawdzać je. Dotyczy to także powyższych wersów. Nie trzeba w nie wierzyć, lecz warto przyglądnąć się swojemu życiu i sprawdzać: Na ile sami, swoim myśleniem tworzymy cierpienie, a na ile szczęście? I na czym polega czystość, a na czym nieczystość myśli? i jak myślenie nieczyste zmienić w czyste?